Strona firmowa, po co, ile i dla kogo? Czy przy obecnych możliwościach reklamy poprzez kanały Social Media, strona firmowa ma w ogólne sens? Poznaj zagrożenia, jakie mogą Cię czekać, jeśli jej nie posiadasz!
Czasem spotykam się z osobą prowadzącą firmę, czy to na większą już skalę, czy zaczynającą biznes, która zastanawia się, na jaki kanał reklamy postawić i bierze pod uwagę, tylko Social Media, zapominając o tym, że jest to najbardziej niestabilne miejsce do reklamy firmy, dlaczego? Odpowiem w dzisiejszym materiale.
9 argumentów, dlaczego warto mieć stronę www
1. Czy użytkownicy nadal szukają w Google?
Kiedy szukasz jakiejś usługi czy produktu, to gdzie sięgasz po opinię? Dane pokazują, że nadal większość użytkowników wyszukuje w przeglądarce Google. Oczywiście trafiają oni również na Social Media, pytają na grupach lokalnych czy tematycznych, ale badając temat czy szukając adresów, szukają w wyszukiwarce. W związku z tym, to pierwsze miejsce styku klienta z rozwiązaniem problemy czy potrzeby. Jeśli jesteś lokalnym sklepem z częściami i na hasło „części do forda radom”, nie wyświetlisz się w wyszukiwarce, to więcej niż pewne, że osoba będzie szukała w bardziej odległych miejscowościach i zapewne nie trafi do Ciebie.
Widzę tutaj duże błędy popełniane właśnie przez lokalne firmy, którym wydaje się, że strona firmowa potrzebna im będzie za jakiś czas. Skupiają się na tworzeniu kreatywnych postów na Social Media, które zobaczy mały wycinek ludzi, którzy nie potrzebują w danym momencie ich usługi.
2. Dlaczego wyrzucasz treści do kosza?
Ten punkt odnosi się do poprzedniego. Być może już to widzisz a jeśli nie to za chwilę zauważysz to w swoich działaniach. Dużym problemem Social Mediów jest szybkie przeterminowanie treści. Przykład? Zazwyczaj to, co wstawiliśmy tydzień temu, spadło w dół i kto widział, to widział, ale nikt nie będzie przegrzebywał naszej tablicy w poszukiwaniu potrzebnych treści. Układ tablicy na Facebooku przypomina ogłoszenia, które wartość mają do 24 godzin czasem do 48. Przypomnij sobie, ile czasu zajęło Ci wymyślenie pomysłu na post, stworzenie go, czy nie szkoda Ci tego?
Strona firmowa i treści w niej zawarte są ułożone według ważności, poparte wzmocnionymi komunikatami CTA, kolorem czy wielkością czcionki. Dzięki temu, po wejściu na stronę, klient jest nawigowany. Wygląd jest przejrzysty. Co więcej, wiemy kiedy wszedł, na jak długo, a nawet mamy informacje demograficzne, dzięki Google Analitycs, zbieramy statystykę, która może pomóc nam w lepszym tworzeniu komunikatów i trafieniu do naszych klientów.
3. Co 2 dorosła osoba w Polsce nie ma Facebooka?
Tworząc treści do potencjalnych klientów, często nie wiemy, kim oni tak naprawdę są. A co jeśli 50% naszych potencjalnych klientów nie posiada Social Mediów? Czy wiesz, że liczba internautów odwiedzających Facebooka codziennie, na koniec grudnia ub.r. wynosiła 1,929 mln (źródło wirtualnemedia.pl). Pamiętaj, o tym, aby dać się znaleźć osobie, która nie posiada konta w Social Mediach. Liczba użytkowników Facebooka w Polsce to około 17 mln osób (na rok 2020), natomiast liczba ludności pełnoletniej w naszym kraju to około 38 mln osób (dane z gov.pl 2020 rok). Można powiedzieć, że co 2 dorosła osoba, korzysta z Facebooka, ale też, że co 2 nie korzysta, a co jeśli część z tych, którzy nie posiadają Facebooka, jest Twoim klientem?
4. Czy masz wpływ na profesjonalny wizerunek w Social Mediach?
O tym chyba wiele nie muszę mówić. W punkcie 2 wspomniałam o układzie i nawigacji, a tutaj wspomnę o estetyce marki, spójności czy stylu, na który masz w 100% wpływ na swojej stronie firmowej. Natomiast na Social Mediach w niewielkim stopniu, możesz tylko dostosować banery, nazwę, wygląd feedu, ale nie kolory pasków, CTA i całego układu. Do dzisiaj istnieje przeświadczenie, że firma posiadająca stronę internetową już z samego faktu jej posiadania, ma zwiększone zaufanie do klienta. Na stronie możemy, a nawet powinniśmy, umieści dane firmy, co wpływa na przekonanie o ufności do zakupy czy transakcji.
5. Zmiany, zmiany oraz czy Facebook może Cię zablokować?
Jeśli działasz na Social Mediach od 2 lat lub więcej, to wiesz, że ilość zmian, „udogodnień”, aktualizacji, które w ostatnich latach i miesiącach wprowadza Facebooku, może przyprawić o ból głowy a czasem i zawał serca! W 2020 roku dokonało się tych zmian całe mnóstwo, do tego stopnia, że mój 7 godzinny kurs z 11 ustawień na tym kanale, który tworzyłam jakieś 3 miesiące, poszedł do kosza…
Nad swoją stroną masz pełną kontrolę, a przynajmniej powinnaś mieć, bo znam przypadki, że osoba tworząca stronę czy zajmująca się administracją, nie dała pełnego dostępu – uważaj na to!
Pamiętajmy, że Social Media blokują reklamowanie pewnych treści, oczywistością jest pornografia czy alkohol, ale zdarzały się przypadki blokady konta modowego, które korzystało ze zdjęć hurtowni, mimo jej zgody na to, czy chociażby blokadę za użycie muzyki do wideo reklamowego z legalnego stoku. Kampania profilu została wstrzymana na kilkanaście godzin, stracony został czas, uruchomiony niepotrzebny stres oraz tłumaczenie się oczekującym klientom.
Strona internetowa to podstawa w biznesie
6. Pokaż lepiej swoje usług oraz produkty!
Podkreślę to, ponieważ po wprowadzonych zmianach od 2020 na kanałach Social Media nie ma już możliwości pokazania usług, szerszego opisu firmy, włączenia kart menu czy podpięcia sklepu oraz filmu w tle strony. W niektórych przypadkach konta fanpage te opcje zostały, ale w bardzo wielu zostały wyłączone. Szkoda, bo te opcje dodawały wartości fanapage oraz wyróżniały go na tle innych.
Na stronie firmowej masz nieograniczone możliwości pokazania usług w różnej formie, czy to tabel, wykresów, wideo, grafik. W dodatku możesz przekierować do zakupu produktu czy usługi 24h/7 dni w tygodniu.
7. Kradzież nazwy oraz podszywanie się na Facebooku?
Gwarancja zapieczonej nazwy Twojej marki na stronie firmowej następuje poprzez wykupienie domeny, a Social Media? Tutaj znowu nie masz tej możliwości. Znam wiele przypadków firm, pod które ktoś podszył się, zakładając podobną nazwę, przez co traciła marka główna. Posiadając stronę firmową i konkretną nazwę marki, możesz wykupić domeny z „pl” „com” czy inne, zabezpieczając tym samym swoją markę. Możesz powiedzieć, że to nieprawda, bo przecież można założyć kilka kont na Social Mediach z nazwą swojej marki…? Niby można, ale nic Ci to nie da. Po pierwsze konta, które nie są użytkowane, zostają kasowane przez Facebooku, więc nazwa wraca do „obrotu ponownie”. Po drugie nie możesz utworzyć żadnych przekierowań z innych nazw na konto głównej nazwy i strony fanpage.
8. Jedno miejsce odsyłania Klienta
Jak brzmi ta nazwa? Jak to się pisze? Znalazłam 3 wyniki o takiej nazwie, która to Pani?
Często spotykam się z tym, że ktoś tworząc konta swojej firmy, nie zastanawia się długo nad nazwą, jej brzmieniem czy chociażby rozumieniem. Nie szuka podobnych zwrotów już istniejących, do tej wymyślonej, które mogą kojarzyć się nawet bardzo źle z marką. W dodatku, przedsiębiorcy poczyniają pewne koszta związane z logo, ulotkami czy produkcją metek i kierują do ogólnej nazwy marki na…Facebooku. A ta niczym się nie wyróżnia, albo po wpisaniu hasła, pojawiają się wiele innych wyników i nie wiadomo, która to TA. Odradzam takie rozwiązania, ponieważ mogą prowadzić do błędnych wyników, a czasem nawet do konkurencji!
Pamiętajmy też, że nazwa na Social Mediach może się zmienić, może zostać zablokowana (czytaj pkt. 5), co zdarza się ostatnio bardzo często, bez powodu. Dlatego warto kierować do jednego miejsca w sieci, czyli strony www, na którą powiem, po raz kolejny masz wpływ.
9. Klient wchodzi na Twój kanał i co dalej…?
Każdy lajk jest tylko pustym okienkiem, który nie przekłada się praktycznie w ogóle na ilość klientów oraz sprzedaż.
Pamiętaj, że lajki czy obserwacje oraz ich ilość na Social Mediach, to nie jest Twoja baza. O wiele lepiej mieć 10 adresów email oraz telefonów do swoich klientów niż 100 lajków czy obserwacji na Social Mediach. Pamiętaj, że wchodząc na Facebooka czy Instagrama, Twój potencjalny klient może zostawić tylko lajka albo obserwację, co Ci to daje? Niewiele, biorąc pod uwagę, że nasze komunikaty trafiają do 10-15% naszych „fanów”. Strona ma pewną przewagę, na social mediach klient, nie zostawi kontaktu na stronie już tak. Możesz zachęcić go do tego, poprzez zniżkę, tak zwany lead magnet czy inne cuda. Uwierz mi, że każdy taki kontakt jest bardzo cenny.
Niestety nadal od wielu przedsiębiorców słyszę, radość z każdego kolejnego tysiąca lajków na Facebooku, a kiedy pytam ile osób mają zapisanych w swojej bazie klientów, robią wielki oczy…tłumacząc się, że nie jest im to do niczego potrzebne. Teraz nie, ale co jeśli wydarzy się to, co czym pisałam w pkt. 5, czyli nastąpi chwilowa lub dłuższa przerwa w dostępie do JEDYNEGO miejsca reklamy Twojej firmy???
Pamiętaj, że lajki to nie wszystko, powiem więcej lajki to całe nic! Znam wiele małych kont, które mają kilkanaście czy kilkaset lajków/obserwacji a zarabiają tysiące złotych miesięcznie! Jak to możliwe? Trafiają do jakościowych klientów i posiadają kilka źródeł komunikacji oraz sprzedaży.
Potrzebujesz stronę internetową dla firmy?
Porozmawiajmy!